WAŻNE _ PROSZĘ PRZECZYTAĆ.
Film ten powstał w czasie kiedy miałem na kanale 10ciu subskrybentów, powstał dla nich i na skutek pewnej dyskusji jaka wywiązała się na facebooku na naszej grupie i forum. Tam pokazałem zdjęcia z całej akcji i temat był dokładnie opisany i zamknięty. Film został na kanale – zapomniałem o nim. Zdjęcia nie są klikbajtem – mam gdzieś takie akcje w stylu lajkujta subskrybujta. W żadnym moim filmie nie ma i nie będzie żebrania o lajki i suby!!.
Po prostu wtedy uczyłem się programu do obróbki video i cały ten film potraktowałem sobie treningowo – pod kątem nauki edycji, montażu, ustawiania ekranu tytułowego itd.
KTO wiedział, że kanał tak wystrzeli ze subami, ludzie przyjdą to tego filmu i 90% nie ma pojęcia po co on powstał dorabia jakieś dziwne teorie a co gorsza pociska mi, kiedy nie miałem żadnych złych intencji.. Opanujcie się proszę z wyzwiskami pod moim adresem, z wyciąganiem jakichś dziwnych wniosków i nadinterpretacją treści. Jak tylko się odrobię z ważniejszymi tematami, zgromadzę materiały a zwłaszcza głowicę która zdatna będzie do przeprowadzenia procesu, zrobię porządny film i zamieszczę na kanale – a ten zdejmę, choć wolałbym tego nie robić, żeby nie rozwalić spójności wątku na forum, gdzie temat dyskutowaliśmy.
Głowica była szlifowana na granitowej płycie, papierem ściernym 400, tuszowana i na bieżąco kontrolowana. Efekty widać. Jak to się robi – obiecuję, zrobię porządny film i pokażę wkrótce.
Pobrane z Youtube Deutz, Perkins, JCB, CAT, Cummins, John Deere, Naprawa, serwis i regeneracja serwomotorów. Wymieniamy łożyska, wyważamy wirniki. Sprawdź! Kompleksowa naprawa i serwis serwomotorów. Szybko i skutecznie w Warszawie. Wykonujemy kompleksowe remonty silników diesla oraz benzynowych do samochodów wszystkich marek. Wykonując regenerację silnika wymieniamy w Warszawie.
Related
44 thoughts on “Eksperyment z planowaniem głowicy”
Chciałem uniknąć krucjaty i wyzwisk, bo wiecie ilu u nas w narodzie ekspertów online, ale chyba jednak nakręcę ten film jeszcze raz i pokażę cały proces. Muszę zdobyć jakąś krzywą głowicę tylko. Za dużo Was prosi o szczegóły.
Jak glowica banan to sie jej nie rowna bo pod walkami nadal bedzie banan… Taka glowice przed planowaniem nalezy naprezyc aby gniazda walkow rozrzadu byly osiowe. Rzadko kto to robi… Tak wiec sprawdzanie linialem czy szczelinomierzem to druciarstwo bo glowica moze byc krzywa ale nie moze miec odgniecionych uszczelek.
Planowanie głowicy w warunkach garażowych jest czasochłonne ale jak najbardziej wykonalne. Głowice od WSK planowałem w ten sposób że dałem papier ścierny na równy stół (podobno najlepiej na szklany), położyłem na tym głowice i przesuwałem nie dociskając, jedynie pod ciężarem samej głowicy – efekt równiej niż fabrycznie nowa, zresztą działa na silniku do dzisiaj. To samo zrobiłem kiedyś z samochodową głowicą, a to dlatego że była sobota po południu i już zakłady po zamykane a na kolejny dzień rano było mi auto potrzebne. Podsumowując jest to wykonalne w domowych warunkach ale prościej i szybciej jest to zlecić. Nie mniej w sytuacji awaryjnej można sobie poradzić takim domowym sposobem
Więcej takich filmów A hejteży nie się walą Lenie co nic sami nie umiał zrobić (bez maszyny się nie da ) Ja muszę zdjac głowice bo mi przeskoczył rozrząd (1.6 fsi) i bez takich filmów bym sobie nie poradził Tak więc szacun
Ja w motocyklach planowałem za pomoca pasty zaworowej i tafli grubego szkła. Nigdy nic nie przepuszczalo. Nie mowie o komarkach itd a w motocyklach crossowych 2t ktore są maksymalnie wyzylowane
Fajny film, tylko nie kumam celowości podana twoja metoda to poprostu dany etap ewolucji. Kiedyś przecież ktoś musiał wymyślić dane narzędzia, miary, metody, wraz z ewolucja doszła precyzja a co za tym idzie precyzyjniejsze maszyny, narzędzia i miary. Głowica jak głowica roboty są 2 opłacalne lub nie, kwestie urzutkownika tez są 2 dla klienta i dla miłośnika jeden odda do warsztatu drugi sam sobie poradzi ze szlifem. Internet ma wiele wad i zalet ale jak ktoś się ma śmiać ze zrobiłeś szlif na szkle, kafelce czy nie wiem stole i się śmieje to tylko źle świadczy o nim a nie o tobie. Nagraj film jak tego szlifa zrobiłeś i już, przeciesz tak się kiedyś wiele rzeczy robiło a czy młodziesz to zrozumie czy nie, to bez znaczenia, modrzy mechanicy będą mieli miłe wspomnienia a głupich się nie dokształca tyle w temacie.
Znam dwa przypadki, oba benzynowe Seaty. Obydwa papierem na mokro planowane z ręki i obie głowice przykrecone zwykłą grzechotką na pałę. Oba auta przejezdzily tak parę lat bez awarii.
chciałem napisać komentarz, długo jednak się zastanawiałem co napisać, no bo wszyscy będą to czytać a ja nie chcę na buraka wyjść. napisałem jeden, ale był zbyt pobłażliwy, wiec go skasowałem. napisałem drugi, ale był zbyt ostry, wiec go skasowałem, wiec czytasz teraz finalną wersje mojego komentarza w którym postanowiłem potraktować Cię tak jak ty mnie.
W latach 80 dostępność do szlifierek stołowych była dość ograniczona po za tym wiele części reanimowało się ręcznie. Sam robiłem głowicę do Syrenki.Może nie fachowo ale zdało egzamin .Pasta polerska i tafla szkła , wariactwo ale działało.Poza tym uszczelki pod głowicę były trochę z innego materiału niż teraz i bardziej toporne a ich grubość pozwalała na niwelowanie pewnych nierówności. Czy ktoś jeszcze pamięta jak się smarowało smarem uszczelkę dla lepszej szczelności? Dzisiejsze samochody już nie dają takich możliwości mogło by to skończyć się uszkodzeniem jednostki.
Przykład ręcznego planowania, osełkami, a kontrola na płycie pomiarowej, granitowej. fiatpunto com pl/topic57377 html Poradnik rozwalony, najpierw tekst, opis, a pod koniec dopiero wrzucone fotki.
Jaki jest cel tego filmu? Co ma pokazać? Zrozumiałem to tak: jestem zajebisty, i wiem ale nie powiem. Proście się ćwoki to może wam powiem ,ale nie wiem czy będę miał czas.
Najprościej głowicę podwiesić płaszczyzna do dołu na drutach odpalamy palnik sam acetylen mały płomień i okopcamy całą płaszczyznę następnie przewracamy na plaski stół i dokładną listwa czy nożem przejeżdżamy aby zebrać sadzę Gorki mamy łyse a doły zaczernione .Resztę ten co wie to zrobi a ten co nie robił niech nie próbuje bo tylko zepsuje
Jestem własnie na etapie robieni głowicy!!! Mam jeszczeeee 52 lata mój ojciec co ma 86 lat robił sam głowice, .. nie umiem a muszę dwie głowice zrobić od zera!
Przylgnie głowic motocyklowch, jesli trzeba, też docieram sam na kawałku płyty kamiennej sprawdzonej uprzednio przeze mnie na "płaskość" tak jak ty tu sprawdzałeś płaskość głowicy. Nie wiem jak byłoby z głowicą samochodową ale dla motocyklowej szukałbym warsztatu tylko w jakichś wyjątkowych przypadkach. To wcale nie jest skomplikowane a mam odczucie że lepiej kontroluję proces planowania. Innymi słowy – swoją własną głowicę zdecydowanie wolę robić sam metodami dziadków niż oddawać gdzieś do warsztatu. P.S. Tak przy okazji – czy wiesz coś na temat starej metody sezonowania tłoków przez gotowanie je w oleju? Ogólniki słyszałem ale chciałbym poznać, jeśli to możliwe, dokładnie opisane procedury. Dzięki.
Bzdura kiedys nie bylo maszyn i normalnie szlifa robiles papierkiem i sie zakladalo bez żadnych dociagan po x kilometrach i auto jezdzilo i sie jeszcze sprzedawalo i komus sluzyl
Chciałem uniknąć krucjaty i wyzwisk, bo wiecie ilu u nas w narodzie ekspertów online, ale chyba jednak nakręcę ten film jeszcze raz i pokażę cały proces. Muszę zdobyć jakąś krzywą głowicę tylko. Za dużo Was prosi o szczegóły.
Bardzo dobrze powiedziane 👍👍👍
Bardzo fajnie że w taki sposób uświadamiasz obecne pokolenie.
Pozdrawiam
Chyba spadł mi Pan z nieba 🙆♂️
duży kamień szlifierski woda i z lewa do prawa ostatecznie poprawić papierem ale kamieniem winno być idealnie
cześć a jakiej gradacji papierów używałeś
Ślusarz narzędziowy miał najwyższą stawkę godzinową. Do tego zawodu potrzebne są oprócz wiedzy predyspozycje.
Jak glowica banan to sie jej nie rowna bo pod walkami nadal bedzie banan… Taka glowice przed planowaniem nalezy naprezyc aby gniazda walkow rozrzadu byly osiowe. Rzadko kto to robi…
Tak wiec sprawdzanie linialem czy szczelinomierzem to druciarstwo bo glowica moze byc krzywa ale nie moze miec odgniecionych uszczelek.
Planowanie głowicy w warunkach garażowych jest czasochłonne ale jak najbardziej wykonalne. Głowice od WSK planowałem w ten sposób że dałem papier ścierny na równy stół (podobno najlepiej na szklany), położyłem na tym głowice i przesuwałem nie dociskając, jedynie pod ciężarem samej głowicy – efekt równiej niż fabrycznie nowa, zresztą działa na silniku do dzisiaj. To samo zrobiłem kiedyś z samochodową głowicą, a to dlatego że była sobota po południu i już zakłady po zamykane a na kolejny dzień rano było mi auto potrzebne. Podsumowując jest to wykonalne w domowych warunkach ale prościej i szybciej jest to zlecić. Nie mniej w sytuacji awaryjnej można sobie poradzić takim domowym sposobem
No i da się 🙂 Słyszałem o takich co planowali głowice z malucha na szybie z okna i nie wychodziło im to gorzej niż FSM.
Witam co to masz za liniał jeśli można wiedzieć ?
No pokaż jak to zrobić ;(
A gdzie planowanie?
szyna liniowa nie jest prosta tak po pierwsze i nie nadaje sie na liniał
Jak dla mnie bomba atomowa.Nawet promieniowanie nie przejdzie pomiędzy głowicą a przymiarem .Stół traserski robi robotę .
Prowadnica ze stołu montażowego ,na niej pracuje suwak.
Cześć..masz film z obrabiania gniazd zaworowych? Pewnie też sam robiłeś dlatego pytam, dzięki….
Dobra robota,akurat uszczelke mam do roboty i bym w swoim coś popróbował,bo zakłady jak wiadomo kasują trochę za takie usługi.
oczywiście już wszyscy chyba zapomnieli jak było kiedyś . Maszyn nie było i wszystko ręcznie się robiło !!!
robię tak od lat i na 100 % lepiej wychodzi niż z zakładów (sorki ale tak jest )
Więcej takich filmów
A hejteży nie się walą
Lenie co nic sami nie umiał zrobić (bez maszyny się nie da )
Ja muszę zdjac głowice bo mi przeskoczył rozrząd (1.6 fsi) i bez takich filmów bym sobie nie poradził
Tak więc szacun
Ja w motocyklach planowałem za pomoca pasty zaworowej i tafli grubego szkła. Nigdy nic nie przepuszczalo. Nie mowie o komarkach itd a w motocyklach crossowych 2t ktore są maksymalnie wyzylowane
Dobry wieczór. Podziwiam z zachwytem i oglądnąłem do końca aż się nawet zaciekawiłem jak się nazywa utwór muzyczny.
Dziękuję, dobranoc.
No i zacnie
Fajny film, tylko nie kumam celowości podana twoja metoda to poprostu dany etap ewolucji. Kiedyś przecież ktoś musiał wymyślić dane narzędzia, miary, metody, wraz z ewolucja doszła precyzja a co za tym idzie precyzyjniejsze maszyny, narzędzia i miary. Głowica jak głowica roboty są 2 opłacalne lub nie, kwestie urzutkownika tez są 2 dla klienta i dla miłośnika jeden odda do warsztatu drugi sam sobie poradzi ze szlifem. Internet ma wiele wad i zalet ale jak ktoś się ma śmiać ze zrobiłeś szlif na szkle, kafelce czy nie wiem stole i się śmieje to tylko źle świadczy o nim a nie o tobie. Nagraj film jak tego szlifa
zrobiłeś i już, przeciesz tak się kiedyś wiele rzeczy robiło a czy młodziesz to zrozumie czy nie, to bez znaczenia, modrzy mechanicy będą mieli miłe wspomnienia a głupich się nie dokształca tyle w temacie.
Znam dwa przypadki, oba benzynowe Seaty. Obydwa papierem na mokro planowane z ręki i obie głowice przykrecone zwykłą grzechotką na pałę. Oba auta przejezdzily tak parę lat bez awarii.
Fajnie tłumaczysz i masz pojęcie:) pozdrawiam
clickbaitowowa miniatura……poniżej krytyki. Trzeba byto pokazać jakimi metodami, przyrządami, bała szlifowana omawiana głowica.
chciałem napisać komentarz, długo jednak się zastanawiałem co napisać, no bo wszyscy będą to czytać a ja nie chcę na buraka wyjść.
napisałem jeden, ale był zbyt pobłażliwy, wiec go skasowałem.
napisałem drugi, ale był zbyt ostry, wiec go skasowałem, wiec czytasz teraz finalną wersje mojego komentarza w którym postanowiłem potraktować Cię tak jak ty mnie.
8:07 tylko po to by dowiedzieć się ,,ze sie da,,
mój komentarz do tego jest taki:
słabo
do tej treści filmu jak i mojego komentarza nie trzeba lać tyle wody.
Pozdrawiam serdecznie i
Życzę bardziej udanych produkcji.
aha…
plus za jakość nagrania i dobrze nagrany dźwięk.
Planowanie to spoko, prawdziwym wyzwaniem było by legalizowanie, bo jak głowicę rzucić to z obu stron.
Maszyna może szybciej …. ale ręka fachowca to ręka fachowca . Gdyby nie była popękana to nie zawahałbym się ją założyć .
W latach 80 dostępność do szlifierek stołowych była dość ograniczona po za tym wiele części reanimowało się ręcznie. Sam robiłem głowicę do Syrenki.Może nie fachowo ale zdało egzamin .Pasta polerska i tafla szkła , wariactwo ale działało.Poza tym uszczelki pod głowicę były trochę z innego materiału niż teraz i bardziej toporne a ich grubość pozwalała na niwelowanie pewnych nierówności. Czy ktoś jeszcze pamięta jak się smarowało smarem uszczelkę dla lepszej szczelności? Dzisiejsze samochody już nie dają takich możliwości mogło by to skończyć się uszkodzeniem jednostki.
Są "fachowcy" co na starej uszczelce skręca i zwykłym kluczem, byle kasę skasować jak najszybciej.
Przykład ręcznego planowania, osełkami, a kontrola na płycie pomiarowej, granitowej.
fiatpunto com pl/topic57377 html
Poradnik rozwalony, najpierw tekst, opis, a pod koniec dopiero wrzucone fotki.
Jaki jest cel tego filmu? Co ma pokazać? Zrozumiałem to tak: jestem zajebisty, i wiem ale nie powiem. Proście się ćwoki to może wam powiem ,ale nie wiem czy będę miał czas.
Najprościej głowicę podwiesić płaszczyzna do dołu na drutach odpalamy palnik sam acetylen mały płomień i okopcamy całą płaszczyznę następnie przewracamy na plaski stół
i dokładną listwa czy nożem przejeżdżamy aby zebrać sadzę Gorki mamy łyse a doły zaczernione .Resztę ten co wie to zrobi a ten co nie robił niech nie próbuje bo tylko zepsuje
Najlepiej na szkle
Na moim kanale jest filmik z szlifu głowicy ręcznie bez tzw szczypania się i to jeździ do dzisiaj pozdrawiam
No widać da się zrobić to dobrze ale szkoda że nie pokazałeś jak głowica wyglądała przed planowaniem
Po co to?
Jestem własnie na etapie robieni głowicy!!! Mam jeszczeeee 52 lata mój ojciec co ma 86 lat robił sam głowice, .. nie umiem a muszę dwie głowice zrobić od zera!
Firmy zajmujące się planowaniem pewnie nie powiedziały by klientowi że głowica po pomiarach jest idealnie prosta i nie trzeba planować…
Przylgnie głowic motocyklowch, jesli trzeba, też docieram sam na kawałku płyty kamiennej sprawdzonej uprzednio przeze mnie na "płaskość" tak jak ty tu sprawdzałeś płaskość głowicy. Nie wiem jak byłoby z głowicą samochodową ale dla motocyklowej szukałbym warsztatu tylko w jakichś wyjątkowych przypadkach. To wcale nie jest skomplikowane a mam odczucie że lepiej kontroluję proces planowania. Innymi słowy – swoją własną głowicę zdecydowanie wolę robić sam metodami dziadków niż oddawać gdzieś do warsztatu.
P.S. Tak przy okazji – czy wiesz coś na temat starej metody sezonowania tłoków przez gotowanie je w oleju? Ogólniki słyszałem ale chciałbym poznać, jeśli to możliwe, dokładnie opisane procedury. Dzięki.
Bzdura kiedys nie bylo maszyn i normalnie szlifa robiles papierkiem i sie zakladalo bez żadnych dociagan po x kilometrach i auto jezdzilo i sie jeszcze sprzedawalo i komus sluzyl